Pastorałka Wigilijna

Nie było choinki ani cukierków
Nie było idylli 
Nie było prezentów
Była droga męcząca
Żmudne wędrowanie
Niepewność pytająca
Lecz było Zaufanie

Nie było zajazdu ani gospody
Nie było wytchnienia
Nie było wygody
Była mała stajenka
Światło co się ćmiło
I troska pytająca
Ale była Miłość

Nie było przyjaciół ani rodziny
Nie było makowców
Nie było wędliny
Byli zwykli pasterze
I zwierzyny stado
Prostota pytająca
Ale była Radość

Nie było opłatków ani dekoracji
Nie było kolędy
Nie było kolacji
Była cisza aż święta
Był chłód i zawieja
Zwyczajność pytająca
Ale była Nadzieja

 

Previous
Previous

Czekałem na Ciebie

Next
Next

Teraz też