Pielgrzymka

Jedziemy do Ciebie 
Z torbami intencji 
Z workami problemów 
Próśb , skarg i zażaleń 
W potrzebie matczynej 
W nasz los interwencji 
W nadziei , że uda się 
Z Tobą ocaleć 
Ty czekasz jak zawsze 
Z miłością i troską 
Przytulisz bez słowa 
Pogłaszczesz po głowie 
I chociaż Cię każdy 
Mateczką zwie Boską 
Najdroższym Twym dzieckiem 
Jest każdy z nas - człowiek 
I nawet gdy straszne 
Splamiły nas zbrodnie  
I wielka i ciężka 
Grzechów naszych wina 
Gdy z żalu płaczemy 
Prowadzisz łagodnie 
By obmyć je wszystkie 
We krwi Twego Syna 

Previous
Previous

Niepokalana

Next
Next

Matka Boża Zielna