Chwalebne I: Zmartwychwstanie
Nie było huku i gromów
Ziemia się nie rozstąpiła
Wyszedłeś z grobu jak promyk
Co świtem ciemność przebija
Żołnierze zamiast pilnować
Na twarz upadli bez słowa
Widział Cię ptak co polował
I owca co się zgubiła
Świat nic nie zauważył
Tylko Matka wiedziała
Czekała przecież na Ciebie
I nigdy nie zwątpiła