Wieczorna modlitwa

Moja wieczorna modlitwo 
Myśli skłębionych gonitwo 
Zatrzymaj się 
Przestań gadać 
Świat się do snu już układa 
Ucisz rozmowy w mej głowie 
Zamknij otwarte drzwi powiek 
I czucia ścisz 
Rozedrgane 
Gdy z tobą przed Panem stanę  

Previous
Previous

Spotkanie

Next
Next

Jesteś, Który Jesteś