Bo Ty jesteś
Bo Ty jesteś miłością i życiem
A ja mogę zamilknąć w zachwycie
I w istnieniu Twym zanurzyć serce
Rozradować się darem tym wielce
I zobaczyć jak niegodny ja
Jestem aby przy Tobie trwać
Nie wiem nawet jak mnie utworzyłeś
Kiedy stałem się Ty zawsze byłeś
Tajemnicę mojego istnienia
Znasz Ty jeden i nic się nie zmienia
Ciagle będę ja człowiek Ty Bóg
Ty spłaciłeś winy mej dług
Nigdy mi nie wystarczy wdzięczności
By dziękować za dar Twej miłości
Kiedy klęczę przed Twym majestatem
Moim Bogiem i Panem i Bratem
Jednej prośby powtarzam wciąż szept
Nad Twym sługą ulituj się