Modlitwa

Przyszedłem 
I znów czegoś chciałem 
Ty cierpliwie mnie wysłuchałeś 
I spytałeś z wielkim spokojem 
Prosto w serce patrząc się moje :

Czy wierzysz ,że bardzo Cię kocham ?
Czy ufasz mi chociaż trochę ?
Czy wiesz , że jestem przy tobie ? 
Czy słuchasz tego co powiem ?
Czy myślisz , że mi nie zależy ?
Czy starasz się mi zawierzyć ?
Czy Słowo me zachowujesz ?
Czy mną się choć trochę przejmujesz ?
Czy mógłbyś cokolwiek sam z siebie ?
Czy tęsknisz by spotkać mnie w niebie ?
Czy płaczesz gdy ranisz me serce ?
Czy szukasz  mnie w każdej  rozterce ?
Czy kochasz mnie bardziej niż innych ?
Czy sądzisz, że ja jestem winny ?
Czy jesteś wdzięczny za wszystko?
Czy widzisz, że jestem blisko ?
Czy zawsze się we mnie radujesz ?
Czy krzyż swój codzienny przyjmujesz ?
Czy boisz się mnie nie obrazić ?
Czy dajesz się poprowadzić ?
Czy spełniać chcesz moją wolę?
Czy zwątpisz gdy zacznie boleć ?
Czy czekasz mego królestwa ? 
Czy znasz sekret swego jestestwa ?

Umilkłem 
Oddając Ci życie 
Tyś jest Panem 
……….I trwałem w zachwycie 

 

Previous
Previous

Ty i ja

Next
Next

Cud