Pokaż mi Twoją miłość
Pokaż mi Twoją miłość
A zobaczę mój grzech
Jak w szklanej tafli jeziora
Odbije się to co złe
To co nie było miłością
I nie pochodzi od Ciebie
Wszystko co jest przeszkodą
Bym kiedyś znalazł się w Niebie
Pokaż mi Twoją miłość
A zobaczę tych których
Odrzuciłem wzgardzonych
Spojrzawszy na nich z góry
Oni kiedyś zaświadczą
Jaki naprawdę byłem
Czy czasem szczerze kochałem
Czy nędzę mej duszy ukryłem
Pokaż mi Twoją miłość
A zobaczę nadzieję
I światło Twojej wszechmocy
Do mojej duszy się wleje
I nic już nie będzie pragnęła
Jak tylko Ciebie być godna
Coś sam ją stworzył z niczego
By była do Ciebie podobna