Za poczucie bezgranicznej bezsilności

Za poczucie 
Bezgranicznej bezsilności
Za szarpania moje
I za złości
Za to ,że nie mogę 
Choć próbuję
Dziękuje Ci 
Dziękuję

Za samotność 
Łzy i ból rozstania 
Za z myślami złymi 
Wciąż zmagania 
Za to ,że opieki
Twej nie czuję
Dziękuje Ci 
Dziękuję

Za rzucane 
We mnie przykre słowa 
Za obelgi od których 
Boli głowa 
Za intrygi co ciągle
Wróg mój knuje 
Dziękuje Ci 
Dziękuję

Dziękuję ,że mogę 
Czuć to 
Co Ty czułeś 
Gdy przyszedłeś z miłością 
A odszedłeś z bólem 
Dziękuje , że mogę 
Choć jestem niegodny 
Być trochę 
Do Ciebie 
Podobnym 

Previous
Previous

Kiedy ktoś bryłę świata

Next
Next

Zaufanie